W pielęgnacji włosów na pewno nie może zabraknąć płukanek. Poprawiają kondycję włosa i są bardzo korzystne dla skóry głowy (oprócz ziołowych, które przy częstym stosowaniu mogą przesuszać). Płukanki łatwo zrobić, a większość składników znajdziemy w kuchni, więc są bardzo tanie. Poniżej znajdziemy kilka przykładów. Z niektórych korzystam i na pewno wszystkie wypróbuję:
1. Płukanka z kawy:
Potrzebujemy 3 łyżeczki kawy, którą zaparzamy i pozostawiamy do ostygnięcia. Następnie przecedzamy ją przez filtr lub sito, ponieważ fusy nie są potrzebne. Idziemy do łazienki, zatykamy korkiem zlew, wlewamy nasz eliksir i trochę wody tak aby było w zlewie około litra mikstury. Płuczemy przez kilka minut i gotowe;) Wersję polecam dla kobiet o ciemnych włosach, z tego względu, że kawa lekko przyciemnia włosy. Włosy po tym zabiegu są nawilżone, pachną kawą. Kofeina zawarta w kawie powoduje przyspieszenie wzrostu cebulek włosowych, więc warto korzystać.
2. Płukanka z kory dębu:
Należy zaopatrzyć się w korę dębu, zwykle można ją dostać w aptekach. Nie jest droga, a daje efekty. Podobnie jak kawa, przyciemnia włosy i służy niektórym jako naturalna farba do włosów. Sama spróbuję i zobaczymy o ile przyciemni mi włosy. Aby sporządzić wywar, należy 2 łyżeczki kory dębu zalać wrzątkiem (ok. 0,5 litra), przykryć talerzykiem i odczekać 15 min. Po tym czasie korę oddzielić, bo również jej na włosach nie potrzebujemy, dolać zimną wodę, której ubyło i powtórzyć schemat jak w przypadku płukanki z kawy, czyli idziemy do łazienki itd.
3.Płukanka z szałwii:
Do wykonania płukanki potrzebujemy dwie torebki herbaty z szałwii i wrzącą wodę ( 0,5-1 l wody). Po wlaniu wrzątku do torebek czekamy... 30 minut!. Dalej schemat analogiczny jak w pozostałych. Jeśli przetłuszczają Ci się włosy ta płukanka jest dla Ciebie. Szałwia
również lekko przyciemnia i prostuje włosy. Oczywiście nie jak prostownica, ale widać zmianę. Działa przeciwłupieżowo, antybakteryjnie.
4.Płukanka z łupin orzecha:
Gotujemy ( 0,5- 1l wody) łupinki orzecha przez kilkanaście minut lub 2 godziny. Wszystko zależy od tego jak intensywny kolor chcemy otrzymać. Gotową płukankę stosujemy po każdym myciu.
5.Płukanka z rumianku:
Analogicznie jak w przypadku szałwii. Rumianek jedyny w tej grupie jest rozjaśniaczem.
Analogicznie jak w przypadku szałwii. Rumianek jedyny w tej grupie jest rozjaśniaczem.
B) NAWILŻAJĄCE
1.Płukanka z siemienia lnianego:
Najlepiej stosować łyżeczkę siemienia na 1 szklankę wody. Gotować 15 minut, odcedzić i nakładać na włosy. Najlepiej nie spłukiwać. Na moich włosach wypadło średnio. Nie dość, że włosy schną bardzo długo, to są sztywne. Po wyschnięciu miałam ładne włosy, ale po 1 dniu zrobił się straszny puch i włosy wyglądały jakby były zniszczone, ale za to mega miękkie. Na drugi raz łyżeczkę siemienia dodaję do 2 szklanek wody.
Najlepiej stosować łyżeczkę siemienia na 1 szklankę wody. Gotować 15 minut, odcedzić i nakładać na włosy. Najlepiej nie spłukiwać. Na moich włosach wypadło średnio. Nie dość, że włosy schną bardzo długo, to są sztywne. Po wyschnięciu miałam ładne włosy, ale po 1 dniu zrobił się straszny puch i włosy wyglądały jakby były zniszczone, ale za to mega miękkie. Na drugi raz łyżeczkę siemienia dodaję do 2 szklanek wody.
2.Płukanka z lipy:
Dwie łyżki lub dwie torebki zalewamy wrzątkiem (1 litr), odstawiamy na 20 minut, w tym czasie ładnie się zaparza, odcedzamy w zależności od potrzeby. Po ostygnięciu płuczemy włoski.
3.Płukanka z korzenia prawoślazu:
Prawoślaz, podobnie jak len, jest rośliną śluzową, zawiera dużą ilość śluzów, co powoduje mega nawilżenie. Polecam i na pewno wypróbuję. Dwie łyżki zalewamy chłodną wodą, pozostawiamy na 2h. Po tym czasie gotujemy, cedzimy, dolewamy trochę wody (max 1 szklankę) i gotowe.
4. Płukanka z pietruszki:
Garść ściętej pietruszki i 0,5 wrzącej wody.
Dwie łyżki lub dwie torebki zalewamy wrzątkiem (1 litr), odstawiamy na 20 minut, w tym czasie ładnie się zaparza, odcedzamy w zależności od potrzeby. Po ostygnięciu płuczemy włoski.
3.Płukanka z korzenia prawoślazu:
Prawoślaz, podobnie jak len, jest rośliną śluzową, zawiera dużą ilość śluzów, co powoduje mega nawilżenie. Polecam i na pewno wypróbuję. Dwie łyżki zalewamy chłodną wodą, pozostawiamy na 2h. Po tym czasie gotujemy, cedzimy, dolewamy trochę wody (max 1 szklankę) i gotowe.
4. Płukanka z pietruszki:
Garść ściętej pietruszki i 0,5 wrzącej wody.
C) ODŻYWIAJĄCE
1.Płukanka z miodu:
Łyżkę miodu należy rozpuścić w 0,5 l. ciepłej wody.
Łyżkę miodu należy rozpuścić w 0,5 l. ciepłej wody.
2.Płukanka z piwa:
Piwo powoduje objętość, włosy stają się mięsiste i sztywne. Poprawia się ułożenie ich i zjawiskowo błyszczą. Należy zainwestować w jedno piwo. Najlepiej zostawić na kilka godzin otwarte, aby wszystkie bąbelki się ulotniły. Kolejno wylać albo upić ok. 25% i w zamian za to nalać wody.
Piwo powoduje objętość, włosy stają się mięsiste i sztywne. Poprawia się ułożenie ich i zjawiskowo błyszczą. Należy zainwestować w jedno piwo. Najlepiej zostawić na kilka godzin otwarte, aby wszystkie bąbelki się ulotniły. Kolejno wylać albo upić ok. 25% i w zamian za to nalać wody.
D) KWAŚNE
Kwaśne płukanki są po to, aby domknąć strukturę włosa i dzięki temu chronić przed czynnikami środowiskowymi.
1. Płukanka z cytryny:
Należy pół litra wody zalać sokiem z dwóch cytryn.
2. Płukanka z octu jabłkowego:
1-2 łyżki zalać 0,5 l. ciepłej wody i do roboty:)
E)NABŁYSZCZAJĄCE
rozmaryn, lawenda, cynamon, napar z bzu czarnego, prawoślaz, rozmaryn, lipa, ocet, tymianek, lukrecja gładka, kozieradka, krwawnik (wszystkie analogicznie po 2 torebki lub 2 łyżki zalać 0,5 l wrzącej wody), żelatyna, mleko, chmiel zwyczajny
F) LECZNICZE
z pokrzywy i skrzypu polnego. Skrzyp działa bardzo kojąco na swędzącą skórę głowy z łupieżem. Łyżkę pokrzywy i łyżkę skrzypu polnego zalać 0,5l wrzącej wody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz