Dzisiaj porównanie dotyczące dwóch preparatów silikonowych: "Argan oil" oraz "Maracuja oil". Oba preparaty mają podobną konsystencję, ale różnią się dosyć szczególnie składem, co wiąże się z zapachem, wydajnością, a przede wszystkim z działaniem.
Należy pamiętać, że to są silikony. Silikony chronią nasze włosy przed codziennymi zniszczeniami takimi jak otarcia włosów, przyklepanie pasami bezpieczeństwa, torbą itp. Chronią także przed czynnikami środowiskowymi, takimi jak promieniowanie UV. Silikony dzielą się na dobre i złe. Dobre odparowują z włosa i dają się łatwo usunąć za pomocą wody, czy szamponów bez SLS. Złe natomiast wysuszają, ponieważ w swoim składzie zawierają alcohol denat- tego składnika unikajmy jak ognia! Składnik ten niestety w dużej mierze powoduje, że włosy zamiast wyglądać pięknie, powoli niszczą się, składnik przesusza włosy i może powodować uczulenia skóry głowy. Złe silikony dają się usunąć tylko przy pomocy szamponów z SLS. Powoduje to rozchylanie się łuski włosa, co skutkuje ulatnianiem się z nich protein, nawilżaczy itd. Dłuższe działanie jak wiadomo daje to, że na włosach mamy siano!
Skoro mamy wybór stosowania silikonów które ciężko usunąć, a które łatwo się zmywają z włosa to dlaczego nie skorzystać z tej wiedzy? Cena przecież jest bardzo zbliżona. Chciałabym żebyście wiedziały także, że silikony trudno zmywalne nadbudowują się na naszym włosie, a to powoduje użycie szamponu z SLS i niepotrzebne katowanie włosów. Oczywiście nie należy rezygnować z szamponów tego typu, ale za często nie można z nich korzystać. Ja stosuję taki szampon średnio raz na 3 tygodnie.
Moje obserwacje:
ARGAN OIL
Stosując "Argan oil" na końcówki (1-2 krople) moje włosy wyglądały zjawiskowo pięknie. Najważniejsze, że widziałam połysk, a to w dużym stopniu stwarza wrażenie pięknych i zdrowych włosów, jakie chciałbym mieć. Mam wrażenie, że ten olej najbardziej mi służy. Głównie sprawdził się gdy nakładałam przed wyjściem na imprezę, miałam wtedy bardzo lśniące włosy i końcówki.
Skład: przyjazny dla włosów.
Monografia: lepka gęsta ciecz o barwie pomarańczowej i o łagodnym charakterystycznym zapachu.
Cena: ok. 7 zł, w promocji 4 zł- Rossmann
MARACUJA OIL
Następnego dnia użyłam kroplę "Maracuja oil" i efekt był podobny, końcówki nie wyglądały na zniszczone, wręcz przeciwnie. Dobrze, że używałam krótki czas, a dlaczego?
Skład: m.in alcohol denat!
Tego unikajmy! Co zrobić, jak kupiliśmy i już jest za późno? Jest wyjście. Dobrym sposobem jest nałożenie preparatu przed myciem, wtedy ten składnik nam w ogóle nie zagraża, a pomoże w pielęgnacji! Alkohol zawarty w silikonie nie zdąży się wchłonąć do włosa, bo zostaje wymyty. Gdy mamy kosmetyk z alcohol denat, używamy go na kilka chwil przed myciem.
Monografia: bezbarwna gęsta ciecz o przyjemnym zapachu.
Cena: ok. 7 zł, w promocji ok. 3 zł- Rossmann, Biedronka
Należy pamiętać, że to są silikony. Silikony chronią nasze włosy przed codziennymi zniszczeniami takimi jak otarcia włosów, przyklepanie pasami bezpieczeństwa, torbą itp. Chronią także przed czynnikami środowiskowymi, takimi jak promieniowanie UV. Silikony dzielą się na dobre i złe. Dobre odparowują z włosa i dają się łatwo usunąć za pomocą wody, czy szamponów bez SLS. Złe natomiast wysuszają, ponieważ w swoim składzie zawierają alcohol denat- tego składnika unikajmy jak ognia! Składnik ten niestety w dużej mierze powoduje, że włosy zamiast wyglądać pięknie, powoli niszczą się, składnik przesusza włosy i może powodować uczulenia skóry głowy. Złe silikony dają się usunąć tylko przy pomocy szamponów z SLS. Powoduje to rozchylanie się łuski włosa, co skutkuje ulatnianiem się z nich protein, nawilżaczy itd. Dłuższe działanie jak wiadomo daje to, że na włosach mamy siano!
Skoro mamy wybór stosowania silikonów które ciężko usunąć, a które łatwo się zmywają z włosa to dlaczego nie skorzystać z tej wiedzy? Cena przecież jest bardzo zbliżona. Chciałabym żebyście wiedziały także, że silikony trudno zmywalne nadbudowują się na naszym włosie, a to powoduje użycie szamponu z SLS i niepotrzebne katowanie włosów. Oczywiście nie należy rezygnować z szamponów tego typu, ale za często nie można z nich korzystać. Ja stosuję taki szampon średnio raz na 3 tygodnie.
Moje obserwacje:
ARGAN OIL
Stosując "Argan oil" na końcówki (1-2 krople) moje włosy wyglądały zjawiskowo pięknie. Najważniejsze, że widziałam połysk, a to w dużym stopniu stwarza wrażenie pięknych i zdrowych włosów, jakie chciałbym mieć. Mam wrażenie, że ten olej najbardziej mi służy. Głównie sprawdził się gdy nakładałam przed wyjściem na imprezę, miałam wtedy bardzo lśniące włosy i końcówki.
Skład: przyjazny dla włosów.
Monografia: lepka gęsta ciecz o barwie pomarańczowej i o łagodnym charakterystycznym zapachu.
Cena: ok. 7 zł, w promocji 4 zł- Rossmann
MARACUJA OIL
Następnego dnia użyłam kroplę "Maracuja oil" i efekt był podobny, końcówki nie wyglądały na zniszczone, wręcz przeciwnie. Dobrze, że używałam krótki czas, a dlaczego?
Skład: m.in alcohol denat!
Tego unikajmy! Co zrobić, jak kupiliśmy i już jest za późno? Jest wyjście. Dobrym sposobem jest nałożenie preparatu przed myciem, wtedy ten składnik nam w ogóle nie zagraża, a pomoże w pielęgnacji! Alkohol zawarty w silikonie nie zdąży się wchłonąć do włosa, bo zostaje wymyty. Gdy mamy kosmetyk z alcohol denat, używamy go na kilka chwil przed myciem.
Monografia: bezbarwna gęsta ciecz o przyjemnym zapachu.
Cena: ok. 7 zł, w promocji ok. 3 zł- Rossmann, Biedronka
Pamiętajcie:
Silikony nie zapewniają włosom odbudowy. Warto ich użyć jeśli chcemy zabezpieczyć końcówki (głównie zimą), ładnie wyglądać (przed ważnym wyjściem), i uzyskać natychmiastowy efekt gładkich i nawilżonych włosów (randka). Każdy wtedy się dziwi, "wow jakie masz piękne włosy!". Tak naprawdę to jest tylko maska. Z czasem przy odpowiedniej systematycznej pielęgnacji i cierpliwości będziemy miały właśnie takie włosy. Na to liczę i chcę być dla Was najlepszą motywacją. Aha, i włosy takie jak z reklamy też potrzebują silikonów!
Nie skreślajmy ich!
Nie przesadzajmy z ilością!
Używajmy tylko jak jest potrzeba!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz