Trzy podstawowe pojęcia- Proteiny, Humektanty, Emolienty.
Włosy zawierają pory, to właśnie one klasyfikują je i pozwalają określić jaki posiadamy typ włosów. Gdy łuski mamy rozszerzone (głównie dziewczyny o kręconych włosach) co sprzyja uciekaniu z nich m.in wilgoci- włosy określamy jako wysokoporowate, z kolei gdy łuski są domknięte włosy określamy jako niskoporowate. (A Ty jaki masz typ włosów?)
Ważne jest aby zapewnić im właściwą pielęgnację, czyli taką, która umożliwiłaby stosowanie tych trzech składników w takich samych proporcjach. 1:1:1. Jednak gdy widzimy, że włosy są np. spuszone, musimy dobrać tak powyższe składniki, aby doprowadzić do całkowitej równowagi. W takim przypadku prawdopodobnie na włoskach jest za dużo protein, a za mało humektantów.
Więc jakie będą proporcje? (wg schematu: Proteiny : Humektanty : Emolienty)
Proporcje do sporządzenia mikstury na włosy będą przebiegały tak: (0 : 1 : 0,5). Dlaczego? ponieważ na włosach jest ( 1 : 0 : 0,5). Więc wszystko się wyrównuje i jest (1 : 1 : 1:). (Wkrótce bardziej szczegółowe wyjaśnienie)
Proteiny (białka proste) – Włosy są zbudowane z protein. Pod wpływem uszkodzeń mechanicznych jak i środowiskowych, proteiny ulatniają się z naszych włosów. Na szczęście zamienniki, występujące w kosmetykach idealnie zastępują te ubytki, pod warunkiem, że umiejętnie się je stosuje. Gdy przesadzimy efekt jest okropny. Przeproteinowane włosy wyglądają jak siano.U mnie sprawdza się żelatyna spożywcza, którą mieszam z wodą i dodatkami- efekt oszałamiający, jednak nie należy stosować częściej jak raz w miesiącu, bo jeśli przesadzimy, włosy nam o tym powiedzą. Warto wspomnieć, że proteiny stosujemy z obecności nawilżaczy, czyli humektantów. Proteiny budują włosy, jednak muszą być odpowiednio nawilżone, aby efekt był taki jak założyliśmy.
Przykłady: żelatyna spożywcza, piwo, jaja, kolagen, keratyna, mleko, jedwab itd.
Humektanty- To inaczej, jak wcześniej wspomniałam, nawilżacze naszych włosów. Dostarczają wodę, która powoduje, że włosy sprawiają wrażenie lśniących, bo tak jest! Logicznie, skoro łuski są otwarte, to i woda na długo nie gości. Czy miałyście już tak, że po umyciu wyglądają cudnie, a następnego dnia, pojawiają się białe kropki i widać rozdwojone końcówki? ano właśnie.. Trzeba sprawić tak, żeby woda zbyt szybko nie uciekała. Jest to możliwe za sprawą różnych olejów, czyli emolientów.
Przykłady: gliceryna, kwas hialuronowy, aloes, miód, cukier, mocznik, panthenol, kwas mlekowy, ekstrakty z ziół.
Emolienty- Czyli oleje, które bardzo lubią włosy wysokoporowate. Stanowią warstwę ochronną, woda trudniej się ulatnia co sprawia, że włosy są w stanie ładnie wyglądać. Istnieje wiele olejów, jednak jeśli chodzi o użycie, sprawa się bardziej komplikuje. Najlepsze oleje dla włosów wysokoporowatych są jedno i wielonienasycone, pogrubiłam je:
Włosy wysokoporowate: Najlepsze oleje na ten rodzaj włosów:
- oliwa z oliwek (56% omega-9)
- awokado (62% omega-9 oraz nasycone)
- z pestek malin (85% omega-6 i omega-3)
- z nasion truskawki (75% omega-6 i omega-3)
- z jeżyny (76% omega-6 i omega-3)
- ze słodkich migdałów (63% omega-9)
- makadamia (58% omega-9)
- lniany (sprawdził się) 73% omega-3
- słonecznikowy (62% omega-6 i omega-3)
- acai
- kukurydziany
- makowy
Włosy średnioporowate:
- kokosowy (przewaga omega-9)
- arganowy (42% omega-9, sporo omega-6)
- masło shea (większość omega-9)
- słonecznikowy (62% omega-6 i omega-3)
- oliwa z oliwek (56% omega-9)
- jojoba
- kiełków pszenicy (60% omega-6 i omega-9)
- z orzechów laskowych (85% omega-9)
- makadamia (58% omega-9)
- sezamowy (50% omega-9 i sporo omega-6)
- ryżowy (42% omega-9 i sporo omega-6)
- pistacjowy
Włosy niskoporowate:
- kokosowy (sporo omega-9)
- palmowy jw.
- arganowy (42% omega-9, sporo omega-6)
- rycynowy
Podsumowując: Aby włosy wyglądały pięknie, należy używać trzech produktów, które gwarantują poprawę kondycji włosów. Należy pamiętać, aby stosować je razem. Np. odżywka do włosów z proteinami, do tego glicerynę i olej, następnie spłukać włosy i nałożyć maskę o odżywczym składzie. Oczywiście po jednym stosowaniu nie będziemy mieć włosów jak kobieta z reklamy, ale cierpliwość popłaca. Więcej o olejach pisałam tu: ( OLEJE )
Dziękuję Ci za ten wpis, bardzo mi pomógł. Mam problem z puszeniem się włosów, stały się również bardzo suche. Teraz chociaż troszkę wiem, jak temu zaradzić.
OdpowiedzUsuń