Hej!
Dzisiaj opiszę dwa oleje kosmetyczne, które miałam okazję przetestować, a niekoniecznie sprawdziły się na moich włosach. Każdy ma inny rodzaj włosów i inne wymagania. Może Wy macie włosy, które będą uwielbiały właśnie olej łopianowy i kokosowy. I pamiętajcie, że to co u mnie się nie sprawdza, nie znaczy że jest złe, tragiczne i bez sensu. Może za kilka lat i te produkty będą mi służyć?:) kto to wie. Więc jeśli jesteście ciekawe dlaczego produkty niestety nie sprawdziły się, zapraszam do czytania:
OLEJ ŁOPIANOWY
Dzisiaj opiszę dwa oleje kosmetyczne, które miałam okazję przetestować, a niekoniecznie sprawdziły się na moich włosach. Każdy ma inny rodzaj włosów i inne wymagania. Może Wy macie włosy, które będą uwielbiały właśnie olej łopianowy i kokosowy. I pamiętajcie, że to co u mnie się nie sprawdza, nie znaczy że jest złe, tragiczne i bez sensu. Może za kilka lat i te produkty będą mi służyć?:) kto to wie. Więc jeśli jesteście ciekawe dlaczego produkty niestety nie sprawdziły się, zapraszam do czytania:
OLEJ ŁOPIANOWY
Olej łopianowy kupiłam w drogerii Rossmann. Jest to produkt od firmy: Elfa Green Pharmacy. Produkt posiada pojemność 100 ml. Przyznam szczerze, że niestety na moich włosach nie
zrobił szczególnego wrażenia i średnio jestem z niego zadowolona. W
połączeniu z olejem lnianym może i działa synergicznie, ponieważ zauważyłam ten charakterystyczny połysk i ładny wygląd, jednak resztkę mam do
dziś, a to o czym świadczy? Tak szczerze, to niewiele o nim mogę powiedzieć bo stosowałam go
kilka razy. Aby móc coś ocenić, trzeba przetestować w każdej sytuacji.
Tego oleju niestety aż tak nie testowałam, nie mogę też powiedzieć że mi
nie służył. Olej jest podobno bardzo dobry jeśli chodzi o poprawę
porostu włosów. Wystarczy na kilka godzin przed myciem, wmasować produkt w skórę głowy i czekać na efekty. Dajcie znać, jeśli u Was się sprawdził.
Monografia: lejąca przezroczysto-żółta ciecz, o łagodnym zapachu. Koszt za jedną sztukę wynosi ok. 6 zł.
OLEJ KOKOSOWY RAFINOWANY
Ze
względu na to, że nadaje się zdecydowanie na włosy niskoporowate, na
moich nie zrobił wrażenia. Może po prostu jest za słaby? Siostra go kupiła i postanowiłam wypróbować
co zrobi z moimi włosami. Kupując, osobiście wykorzystałabym
do masażu ciała czy na skórę, nie na włosy. Z kolei niedawno rozmawiałam z panią ekspedientką i szczerze polecała mi właśnie olej kokosowy, no i miała włosy właśnie niskoporowate. Jak widać każdy jest inny. Kiedyś jeszcze wypróbuje nierafinowany, może akurat ten olej będzie lepszy, pewnie tak będzie! W razie co, znajdziecie recenzję (TU)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz